czwartek, 7 stycznia 2021

Masełko do ciała o zapachu marakui

Cześć 😁 dziś zapraszam na recenzję kolejnego masełka do ciała Kanu Nature Body Butter o zapachu marakui

Opis ze strony producenta - Masło do ciała o zapachu soczystej marakui zawiera odżywcze substancje pochodzące z czterech najistotniejszych naturalnych składników. Najważniejszym jest organiczne masło shea (użyliśmy go 83 proc.), które wzbogaciliśmy leczniczym woskiem pszczelim, olejem winogronowym i olejem z awokado o znakomitych właściwościach pielęgnujących. Stosując masło do codziennej pielęgnacji skóry, doskonale ją nawilżymy i dostarczymy cennych witamin pobudzających komórki do przeciwdziałania procesom starzenia. Dzięki aksamitnej konsystencji produkt ten doskonale rozprowadza się na skórze i szybko w nią wnika, zapewniając kompleksową ochronę skóry przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi (wiatrem, zimnem i słońcem). Jego trwały zapach długo utrzymuje się na skórze. Zachęcamy do korzystania z pełni jego bogactwa po każdej kąpieli i podczas masażu.
Skład (INCI):
Butyrospermum Parkii Butter, Patfum Cera Alba, Vitis Vinifera Seed Oil, Glycerin, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Hexyl Cinnamal, Alpha Methyl, Ionone Linalol, Citronellol.

Jak używać:

Niewielką ilość masła nałóż na dłonie i delikatnie rozprowadź na skórze. Pozostaw do wchłonięcia. Zalecamy używanie masła do codziennej pielęgnacji ciała po każdej kąpieli, gdy skóra potrzebuje nawilżenia. Masło można również wetrzeć we włosy. Należy później założyć ręcznik mniej więcej na 10 minut, a następnie umyć głowę szamponem. Kosmetyk przechowuj w suchym i chłodnym miejscu.

Masełko mamy w plastikowym słoiczku z aluminiową zakrętką. Pod zakrętką mamy zabezpieczenie w postaci aluminiowej folii.
Masełko w kolorze kremowym jest dość zbitej konsystencji, tak jak widać na poniższym zdjęciu i ma cudowny zapach marakui.
Po nabraniu ze słoiczka, rozgrzewam masełko w dłoniach, wtedy zaczyna się topić i łatwiej nanosić na skórę.
Po rozsmarowaniu pozostaje na skórze tłusta warstwa, wprawdzie tego bardzo nie lubię, ale powiem Wam, że w przypadku tego masełka jestem w stanie mu to wybaczyć i do tego przyzwyczaiłam się. Jestem cała tłusta, a po nałożeniu piżamy, masło wsiąka w piżamę i cały czas nią pachnie.
Moja skóra tak jest tak dobrze nawilżona i odżywiona, że wystarczy produktu używać 2 razy w tygodniu.
Zapach ten bardzo mi się podoba, masełko uwielbiam 😍 także trochę szkoda, że już mi się kończy, ale mam jeszcze jedno w zapasie, a potem całkiem możliwe, że kupię je ponownie.
Ciekawa jest czy znacie to masełko? Czekam na Wasze komentarze i pozdrawiam.

8 komentarzy:

  1. Niestety nie znam tego masełka, ale chetnie sie skusze. Dzięki za recenzję

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawe masełko :) Też nie lubię tłustej warstwy, ale czasami przymykam oko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubiłam stosować masło do ciała, a to mnie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię tego typu produkty i dla samego zapachu bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tego jasełka ale lubię wszystkie smarowidła do ciała więc bardzo chętnie bym przetestowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo podoba mi się konsystencja tego produktu, myślę, że bardzo bym się polubiła z tym masłem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawe maselko, chetnie bym po nie siegala :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze, że to masło fajnie nawilża skórę i że starczy je stosować 2 razy w tygodniu.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy pozostawiony komentarz.
Bardzo proszę szanuj moją pracę i nie zostawiaj żadnych linków. Komentarze z pozostawionymi linkami będę usuwane.