Cześć 😁 i kolejny miesiąc za nami, więc zapraszam na podsumowanie kosmetycznych nowości.
Moim marzeniem oczywiście była kalendarz adwentowy. Przejrzałam sporo różnych kalendarzy dostępnych na rynku, no i oczywiście jedne podobały mi się mniej inne bardziej. Z tych co mi się podobały nie zawsze podobała mi się cena. Ostatecznie skusiłam się na kalendarz z Douglasa, w którym jest sporo pielęgnacji. Kalendarz będę otwierała codziennie po jednym okienku na instagramie, więc tam zapraszam.
Oczywiście, jak co miesiąc, otrzymałam box'a od Lookfantastic. Co było w środku możecie zobaczyć TUSkorzystałam z otrzymanego kuponu rabatowego i zrobiłam kolejne drobne zakupy u Kostki mydła. Kupiłam znane mi już czarne mydło w paście (ale tym razem jest to opakowanie na prezent), kupiłam też mydełko w kostce z mlekiem owsianym i jeszcze dorzuciłam mus do ciała truskawkowy.
Otrzymałam też malutkie zamówienie ze sklepu bee.pl W sklepie tym możecie zamówić zarówno produkty spożywcze jak i kosmetyki. I ja właśnie skusiłam się na kosmetyki, dwa kremy do rąk oraz balsam w kostce do ciała. Post o tych produktach możecie przeczytać TU.
Tradycyjnie już, małe zakupy w Avon. Nowy żel pod prysznic i mydło do rąk o zapachu Winter Treasure - malina z wanilią, w komplecie była mgiełka o zapachu malin, żel i spray antybakteryjny Avon Care, Clearskin plasterki przeciw wypryskom i trzy urocze notesiki z magnesem na lodówkę.
Jeszcze jeden zakup, który poczyniłam w listopadzie. Wprawdzie to nie kosmetyk, ale jednak do strefy beauty można go zaliczyć :) Chodzi o preparat dzięki któremu mam nadzieję wzmocnią się moje włosy, które w ostatnim czasie wypadają mi wręcz garściami 😥 Misie na zdrowe włosy firmy Noble Health.
Zrobiłam też małe zakupy higieniczne w sklepie YOUR KAYA.
Otrzymałam też niespodziankę i super paczkę od przyjaciółki blogerki Dorotki 😘, a w niej same wspaniałości: maska w płachcie, żel do kąpieli, tonik, krem do twarzy i dwie odlewki - peeling do skóry głowy i masełko oliwkowe do ciała z serii Planet Spa Avon.
Długo wahałam się nad zakupami kolejnych płatków PIXI, ale nie że ich nie chciałam, ale szukałam na nie nie tylko dobrej, a wręcz bardzo dobrej ceny. Niestety nie mogła znaleźć nic satysfakcjonującego. Ostatecznie skusiłam się na zakupy na stronie Sephora.pl i skorzystanie z rabatu 20%. Korzystając z okazji wrzuciłam do koszyka również maseczki w płachcie z kolagenem i z SOL DE JANEIRO - Brazylijski krem do ciała.
Miałam maseczkę z greckiej firmy KORRES, która świetnie się u mnie spisała. Na instagramie widziałam jak Teśka chwaliła, że kosmetyki są super ekstra i w ogóle, więc gdy zobaczyłam na stories u kogoś (sorry, nie pamiętam u kogo), że w sklepie Puder i Krem jest promocja na kosmetyki tej marki i to aż z 30% rabatem to w sumie nie wiele się wahałam i kupiłam dwa kremy 😁, żeby był komplet. Krem na dzień i maska-krem na noc.
I już ostatni zakup w listopadzie, to realizacja ulotki w sklepie Yves Rocher. Kupiłam oczywiście ulubioną płukankę do włosów z octem malinowym i za zakupy dostałam żel pod prysznic i krem do rąk o zapachu leśne jagody do tego w komplecie była myjka oraz mogła kupić w promocyjnej cenie mała czarną torebkę.
I to już wszystko 😁 Robiąc takie podsumowanie na koniec miesiąca czasami dopiero widzę ile się tego nazbierało. Co sądzicie o moich zakupach?
Wooow bardzo dużo produktów. U mnie w tym miesiącu ograniczyłam się z zakupami do minimum więc nawet za bardzo nie mam co pokazywać. :D Bardzo zaciekawiły mnie kosmetyki o firmie KORRES, pierwszy raz o niej słyszę. :)
OdpowiedzUsuńJakie fajne nowości :) Ja w tym miesiącu bardzo niewiele kupiłam :)
OdpowiedzUsuńJa w grudniu nie planuję dużych zakupów. Także równowaga powinna być zachowana
UsuńSporo fajnych nowości widzę. ja w tym roku znowu nie skusiłam się na żaden kalendarz dla siebie, ale własnoręcznie wykonałam dzieciom :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że zrobiłaś im sama kalendarz.
UsuńMam nadzieję, że będziesz zadowolona z kalendarza, ja w tym roku mam YR ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję. I wzajemnie obyś była zadowolona ze swojego
UsuńNo zaszalałaś :D Zakupy super! Miłego użytkowania, czekam na recenzje.
OdpowiedzUsuńRecenzje na pewno będą
UsuńWszystkie zakupki fajne! :) Misie mam, balsam Sol de Janeiro mam i krem Korres znam, może u Ciebie na suchej cerze cerze faktycznie się sprawdzi. Pixi lubię i też zastanawiałam się nad ich płatkami pod oczy. Też polecasz?
OdpowiedzUsuńPłatki polecam, są naprawdę ekstra
UsuńMarka Korres jest świetna, też zamówiłam sobie kilka ich produktów ;) Bardzo fajnie sprawdzają się u mnie też Orientana i Misie na zdrowe włosy ;)
OdpowiedzUsuńZ Misiami jestem chyba w połowie słoiczka, więc zobaczymy
UsuńNo całkiem sporo tych kosmetyków :)) Ja nie mam odwagi na taki przegląd :)))
OdpowiedzUsuńOj wcale się nie dziwię. Bo sama widzisz co się u mnie zadziało. Ale w przyszłym miesiącu będzie na pewno mniej.
UsuńSporo fajnych pozycji, misie też muszę kupić :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości, aż zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńO wow sporo fajnych nowości;) płukania octowa mnie mocno ciekawi , może uda mi się na nią trafić w kalendarzu adwentowym ( na to liczę )😊 u mnie listopad bez żadnych nowości kosmetycznych na szczęście i z tego się bardzo cieszę;)
OdpowiedzUsuńTeż skusiłam się na ten kalendarz, wydawał się najciekawszy i mieścił się w moim budżecie :D
OdpowiedzUsuńKalendarz Douglas ma fajną zawartość, jak co roku zresztą :)
OdpowiedzUsuńWow świetne nowości :) Fajnie, że mamy kalendarz i razem otwieramy :) Cieszę się, że niespodzianka ci sie spodobała :)
OdpowiedzUsuń