PERFECTA PHARMACY - Skarpetki, regenerujące

Cześć 😁 lato w pełni, a upały niestety sprzyjają temu, że twarda skóra na piętach bardziej mi narasta. Stosuję różne kremy, które mi nawilżają i odżywiają skórę, ale od czasu do czasu stosuję też maseczki regenerujące lub nawilżające. W ostatnich dniach zastosowałam PERFECTA PHARMACY - Skarpetki, regenerujące

Opis ze strony Rossmann - Skarpetki regenerujące do stóp z 9-procentową zawartością kompleksu UREA (mocznik) + BOTANIC BUTTERS, z dodatkiem betainy, pantenolu i roślinnego kompleksu z miodem. Masło shea doskonale nawilża i regeneruje skórę stóp. Idealne rozwiązanie na uczucie "ciężkich stóp" po całym dniu. Opakowanie zawiera jedną parę skarpetek wypełnionych aktywnym płynem regenerująco-nawilżającym. Do samodzielnego zastosowania w domu.

Składniki aktywne: masło shea, mocznik, masło cupuacu, d-panthenol, betaina.

PRZYGOTOWANIE I STOSOWANIE: Umyj i osusz stopy. Przetnij skarpetki nożyczkami wzdłuż zgrzewu, aby je rozdzielić. Następnie wsuń stopy w skarpetki i zabezpiecz naklejką dookoła kostki. Pomasuj stopy przez skarpetki, aby równomiernie rozprowadzić płyn na stopach. Pozostaw skarpetki na stopach przez ok. 20 minut. Zdejmij skarpetki, pozostałość płynu na stopach spłucz wodą.

Skład (INCI): Aqua, Urea, Caprylic/Capric Triglyceride, Isopropyl Myristate, Glycerin, Butyrospermum Parkii Butter, Paraffinum Liquidum, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Cetearyl Alcohol, Betaine, Theobroma Grandiflorum Seed Butter, Opuntia Ficus-Indica Extract, Pyrus Communis Fruit Extract, Passiflora Edulis Fruit Extract, Mel Extract, Sodium Lactate, Allantoin, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Menthol, , Polyisobutene, Polyacrylate-13, Polysorbate 20, Sorbitan Isostearate, Propylene Glycol, Citric Acid, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Parfum, Citronellol.

Wewnątrz aluminiowej saszetki znajdowały się dwie skarpety pełne serum połączone w jedną.

Do ich rozdzielenia musiałam użyć nożyczek, bo po rozerwaniu ich nie mogła się dostać do środka.

Skarpety nałożyłam na stopy, bardzo mi się podoba, to ze w środku każda skarpeta miała fizelinkę. W dodatku każda miała specjalne miejsce z klejem, do tego, żeby zakleić skarpety po nałożeniu. Ja bardzo lubię jak się zakleja te skarpety, bo wtedy lepiej trzymają się na stopach.

Zgodnie z zaleceniami stopy wymasowałam przez skarpety - zawsze tak robię.

Trzymałam je trochę dłużej niż zalecano, bo 30 minut. Po zdjęciu skarpet pozostałe serum wmasowałam w stopy i założyłam skarpetki bawełniane. Powiem Wam, że moje stopy zostały świetnie nawilżone. Mogę stwierdzić, że taki zabieg bardzo poprawia nawilżenie skóry moich stóp. Kremy oczywiście jakbym stosowała codziennie to też by dawały lepszy efekt. Po zastosowaniu tej maseczki (a robiłam ja 1 sierpnia) nadal widzę, że skóra jest w dobrej kondycji i jest lepiej nawilżona.

Ja zdecydowanie muszę częściej stosować maseczki na stopy, a Wy jak często je stosujecie?