Opis produktu ze strony wizaz.pl
Miękka, przyjemnie pachnąca skóra od razu po wyjściu spod prysznica. Bez konieczności czekania na wchłonięcie się balsamu. Odpowiedni do stosowania po depilacji lub goleniu. Pielęgnujące właściwości miodu, który pieści skórę, zachowując jej delikatność i miękkość. Rozpieszcza zmysły wonią kwiatów, miodu i mleka, połączoną ze szlachetną nutą wanilii. Balsam do ciała pod prysznic nie ma właściwości myjących. Przebadany dermatologicznie, nie zawiera sztucznych barwników i silikonów. Może sprawić, że wanna lub podłoga stanie się śliska.
Przepraszam za nie najlepszej jakości zdjęcia, ale cały czas się uczę robić takie zdjęcia, żeby dobrze wypadały na blogu, niestety nie zawsze mi się udaje.
Jak napisane jest w opisie produktu balsam nie ma właściwości myjących, dlatego też najpierw trzeba użyć mydła lub żelu do mycia, a następnie nabrać na ręce balsamu i rozprowadzić po ciele i spłukać :) Balsam bardzo przyjemnie pachnie, nawilża skórę, ale jej nie tłuści. Nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Faktycznie po kąpieli skóra jest nawilżona i nie trzeba już używać innego balsamu czy masła do ciała.
Jestem z tego produktu zadowolona i na pewno go jeszcze kiedyś kupię.
Jak weszły pierwszy raz te balsamy,testowałam,ale dla mnie to zbędny produkt...chyba jednak wolę zwykły balsam do ciała :)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś te balsamy pod prysznic nie przekonują....ale fajnie, że Ty jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy, chociaż wola klasyczny balsam :)
OdpowiedzUsuń