Niestety w obu przypadkach nie trafiłam z kolorem, chciałam chabrowy, a tu są takie jak na zdjęciu
jeden wpada lekko w fiolet, a drugi na szczotce owszem kolor nawet i do przyjęcia, ale niestety na rzęsach tego koloru nie widać.
Oba tusze po pomalowaniu prawie nie widać na rzęsach, ani tuszu, ani koloru.
Niestety zawiodłam się, ale w sumie nie byłam zaskoczona, bo o ile inne tusze w Avon są ok, o tyle nigdy nie kupowałam kosmetyków z tej tańszej serii i jak się okazuje miałam rację.
No właśnie ja kiedyś też spróbowałam kolorowych tuszy z tej serii i niestety nie było nic widać na rzęsach. ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś chyba też niebieski, i też się srogo zawiodłam już z Avonowymi kolorami nie eksperymentuje, miałam superShock i głupia skusiłam się na jeszcze jeden....więc tak jeden czeka a jeden już kosz...
OdpowiedzUsuńja więcej na serię colortrend się nie piszę
OdpowiedzUsuńdawno nie miałam takiego kolorowego tuszu
OdpowiedzUsuńja się pierwszy raz skusiłam i niestety pudło na całego, będę szukała, może w tym roku coś znajdę
UsuńCzasem używam kolorowych,ale rzadko,lubię bardziej turkusowe lub zielone :D
OdpowiedzUsuńnadal na lato będę szukała ładnego niebieskiego kolorku
UsuńJa raczej sięgam po tradycyjne czarne tusze. W kolorowych czuję się niekomfortowo ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńna codzień tak, zgadzam się Klasyka :D ale od czasu do czasu lubię coś zmienić
Usuń