Podkład w musie od Essence :)

Hejka :) u mnie dziś znowu recenzja produktu, który u mnie na blogu gości dość rzadko. Mowa o podkładzie - ESSENCE Soft Touch Mousse w odcieniu Matt Ivory 04.

Podkład w bardzo delikatnym musie zapewnia gładką, matową cerę i naturalny wygląd, jednocześnie pozwalając skórze swobodnie oddychać. Delikatne, pudrowe wykończenie.

Puder mamy w szklanym słoiczku z plastikową nakrętką. Słoiczek mamy zabezpieczony folijką (tu już ją zdążyłam uszkodzić), ale dzięki temu wiemy czy był wcześniej otwierany.

Skład (INCI):

CYCLOPENTASILOXANE, DIMETHICONE, DIMETHICONE CROSSPOLYMER, SILICA, PHENYL TRIMETHICONE, TRIBEHENIN, CYCLOHEXASILOXANE, C30-45 ALKYL METHICONE, C30-45 OLEFIN, TALC, TRIETHOXYCAPRYLYLSILANE, METHICONE, PARAFFINUM LIQUIDUM (MINERAL OIL), PHENOXYETHANOL, METHYLPARABEN, ETHYLPARABEN, CI 77491 (IRON OXIDES), CI 77492 (IRON OXIDES), CI 77499 (IRON OXIDES), CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE).

Jak widzicie kolor na zdjęciach zależy w dużej mierze od oświetlenia. ja robię zdjęcia w świetle dziennym. Te dwa zdjęcia (to powyżej i te poniżej) były robione innego dnia.

Szklany słoiczek okazuje się bardzo dobrym opakowaniem dla tego musu. Bardzo łatwo można go wydostać z tego opakowania.

Ja ten podkład nakładałam palcami. Jest to dla mnie bardzo wygodne. Zawsze pod pokład nakładam krem, tak też było w tym przypadku. Mus ten bardzo dobrze się nakłada i rozprowadza na skórze. Fajnie się wtapia w skórę i nie powoduje efektu maski. U mnie sprawdzał się świetnie. Utrzymywał się cały dzień i nie ścierał się za bardzo. Dobrze kryje i wyrównuje kolory skóry. Dodatkowo, co ważne, nie zapchał moje skóry, ani jej nie obciążał. A na wieczór bez problemów się zmywał. 

Podsumowując - bardzo fajny produkt, do którego na pewno powrócę.

A Wy go znacie? Co o nim sądzicie? Czekam na Wasze komentarze.