piątek, 27 września 2019

Jest piątek, jest maseczka :)

Witam wieczorową porą :) mam przyjemność przedstawić recenzję kolejnej maseczki. Dziś jest to Maska ze śluzem ślimaka SNAIL MASK - błyskawiczna regeneracja od L'biotica

Opis - Luksusowa MASKA ZE ŚLUZEM ŚLIMAKA to profesjonalny zabieg do samodzielnego wykonania w domu. Maska ze śluzem ślimaka w postaci tkaniny silnie nasączonej serum z wysoką zawartością składników aktywnych.
Efekt na skórze:
- skutecznie przyspiesza regenerację naskórka
- wspiera syntezę włókien fibroblastów: kolagenu i elastyny
- naturalny lifting dla skóry 
Śluz ślimaka, dzięki silnym właściwościom rewitalizującym, posiada zdolność błyskawicznej odbudowy naskórka. Jest bogatym źródłem naturalnego kolagenu, elastyny, allantoiny i witamin. Metamorfoza skóry oparta na potwierdzonym działaniu regenerującym śluzu ślimaka. Chroni skórę przed czynnikami powodującymi starzenie, wygładza zmarszczki. Natychmiastowy zastrzyk odżywienia i nawilżenia dla skóry suchej, pozbawionej elastyczności. 
Efekt widoczny już po pierwszym użyciu – skóra jest dogłębnie zregenerowana i nawilżona.

Skład (INCI):
 Aqua, Glycerin, Butylene Glycol, Snail Secretion Filtrate, Portulaca Oleracea Extract, Betaine, Dipotassium Glycyrrhizate, Sodium Hyaluronate, Illicium Verum (Anise) Fruit Extract, Alcohol Denat., Propylene Glycol, Phenyl Trimethicone, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Xanthan Gum, Sodium Polyacrylate, Carbomer, 1,2-Hexanediol, Propanediol, Caprylyl Glycol, Chlorphenesin, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Parfum, Disodium EDTA, Tromethamine
Jak każda maska w płachcie, tak samo i ta jest bardzo prosta w użyciu. Dodatkowo wszystko mamy pokazane na obrazkach:
Po wyjęciu z kartonika, mamy aluminiową saszetkę, w której znajduje się nasza maska.
 Po wyjęciu z opakowania naszym oczom ukazuje się biała maseczka, bardzo fajnie wycięta i wyprofilowana. Zupełnie inaczej niż dotychczas używane przeze mnie maski. Jak widzicie na zdjęciu maseczka jest złożona na pół i po prostu sklejona. Więc bardzo ładnie przylega na nosie i co mnie zdziwiło zachodzi, aż pod brodę. Ma taką, jakby to nazwać kieszonkę na brodę. Dzięki temu bardzo dobrze przylega do twarzy.
SNAIL MASK jest bardzo mocno nasączona. Jest to chyba pierwsza maska, z której mi ściekało serum. Od razu go wsmarowywałam w szyję. Po zalecanych 20 minutach zdjęłam maseczkę z twrazy, a serum wklepałam w skórę. Było go naprawdę sporo. Ponieważ maseczkę robiłam poźnym wieczorem na noc już nie nakładałam na skórę kremu. Chciałam po prostu zobaczyć jej działanie. Muszę powiedzieć, że efekt zarówno zaraz po zdjęciu płachty, jak i rano było bardzo pozytywny. Skóra była bardzo dobrze nawilżona i ujędrniona. Bardzo podoba mi się jak ta maseczka zadziałała i cieszę się, że mam jeszcze kilka innych maseczek do twarzy L'biotica do wypróbowania. Mam nadzieję, że z nich też będę zadowolona.

10 komentarzy:

  1. Oooo muszę ją koniecznie użyć ze względu na dobry skład :)
    Dobrej nocy :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Też bym była zadowolona z takiego działania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ją w zapasie, muszę wypróbować skoro taka dobra :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam ślimaczka i maski L'Biotica :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, że się sprawdziła maseczka :) U mnie śluz ślimaka odpada :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna w działaniu :). Mam wrażenie, że kiedyś ją już miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajna! kiedys tez mialam jakas ze sluzem od slimka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Może kiedyś z ciekawości wypróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie, że jesteś zadowolona :) Ja też je na noc zamiast kremu nakładam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Slyszalam wlasnie o niej juz kilka opinii i widze ze wszystkie sa pozytywne ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy pozostawiony komentarz.
Bardzo proszę szanuj moją pracę i nie zostawiaj żadnych linków. Komentarze z pozostawionymi linkami będę usuwane.