Korzenny balsam do ciała

Cześć 😁 mój pierwszy balsam do ciała od Hagi, a konkretnie HAGI - REGENERUJĄCY BALSAM DO CIAŁA - Korzenna Pomarańcza

Opis z opakowania balsamu - Smaruj, wklepuj, regeneruj! Złap naturalne składniki zamknięte w balsamie: organiczną wodę z pomarańczy, masło shea, olej makadamia, ryżowy, z pestek winogron i moreli, regenerujący miód oraz bogate w witaminy C i A olej i ekstrakt z rokitnika. Dla lepszego nawilżenia dodaliśmy proteiny owsa. Automatyczna kompozycja naturalnych olejków eterycznych z pomarańczy, mandarynki, cynamonu i goździka doda energii, rozgrzeje Twoje serce i pobudzi zmysły.

Bardzo podoba mi się, że opakowania pochodzą z recyklingu.

Skład (INCI): Aqua, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Glycerin, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, lsoamyl Laurate, Caprylic/Capric Triglyceride, Glyceryl Stearate Citrate, Cetyl Alcohol, Ma­cadamia Ternifolia (Macadamia) Seed Oil, Oryza Sativa (Rice) Bran Oil, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Prunus Armeniąca (Apricot) Kernel Oil, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Citrus Auran­tium Dulcis (Orange) Fruit Water, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Hip­pophae Rhamnoides (Sea Buckthorn) Oil, Hippophae Rhamnoides (Sea Buckthorn) Fruit Extact, Mel (Honey) Extract, Eu­genia Caryophyllus (Clove) Leaf Oil, Cinnamomum Zeylanicum (Cinnamon) Bark Oil, Citrus Nobilis (Tangerine) Peel Oil, Gardenia Taitensis Flower Ex­tract, Tocopherol (Vitamin E), Xanthan Gum, Sodium Benzoate, Dehydroacetic Acid, Potassium Sorbate, Parfum, Coumarin*, Benzyl Alcohol*, Limonene*, Benzyl Salicylate*, Linalool*, Eugenol*, Cinnamal*, Hexylcinnamal*, Citral*. *contains allergens / zawiera alergeny

Balsam do ciała, mamy w plastikowej tubie. Kolorystyka jest jak najbardziej odpowiednia do nazwy, gdyż tuba jest koloru jasnobrązowego z białą nakrętką.

Balsam jest lekko żółty, ale jego zapach, podobnie do żelu pod prysznic, jest cudownie korzenny z lekko wyczuwalną pomarańczą.

Pięknie rozprowadza się na skórze, szybko się wchłania. Skóra po nim jest świetnie nawilżona, gładka, mięciutka i taka aksamitna. I jeszcze ładnie pachnie. W dodatku nie klei się i nie jest tłusta. Dodać muszę, że balsam mnie nie uczulił, ani nie podrażnił.

Żel i balsam Hagi to są moje pierwsze kosmetyki tej marki, ale spodobały mi się na tyle, że mam ochotę wypróbować inne zapachy.

Znacie kosmetyki Hagi? Lubicie je?

W ramach współpracy jedynym moim obowiązkiem było wystawienie opinii na portalu wizaz.pl. Recenzja na blogu jest tylko i wyłącznie moją inicjatywą.