Jest piątek jest maseczka :)

Cześć 😁 wracamy do regularnego maseczkowania. Dziś zastosowałam maseczkę w płachcie, jakżeby inaczej. Maseczki w płachcie to są te, które najbardziej lubię. Zapraszam na recenzję maseczki Medi Heal Tonizującej z jagodami ACAI

 Powiedzcie, czy te opakowania nie wyglądają ślicznie?
Opis:

Mediheal Vita Acai Berry

maska energizująco-tonizująca z jagodami acai

Maska tonizująca, która pozostawia Twoją skórę pełną życia, rozświetloną i doskonale nawilżoną. Zawiera ekstrakt z jagód acai, ekstrakt z borówki.

Maska to delikatny, celulozowy materiał wycięty na kształt twarzy, z otworami na oczy, usta i nos, nasączony płynną substancją aktywną o lekko żelowej konsystencji. Maska delikatnie napina skórę twarzy dla odpowiedniego, równomiernego wchłaniania składników.

 Składniki aktywne - ekstrakt z jagód acai, ekstrakt z borówki, betaina, alantoina, ekstrakt z chrzęstnicy kędzierzawej, witamina E, hialuronian sodu, wyciąg z kwiatów róży stulistnej.

 Skład:

Po wyjęciu z opakowania moim oczom ukazała się biała, bawełniana płachta o ładnym i świeżym zapachu. Płachta w porównaniu do tej cytrynowej była dużo cieńsza. Maseczka świetnie przylega do mojej twarzy. W trakcie zabiegu nie spada z twarzy i nic z niej nie kapie, mimo bardzo dobrego nasączenia. Po zdjęciu maseczki i wklepaniu serum wszystko ładnie się wchłonęło w skórę i nie odczułam żadnego klejenia się. Bardzo mnie to cieszy, bo nie lubię takiej klejącej się warstwy na twarzy. Maseczka bardzo dobrze nawilżyła moją skórę i ją rozświetliła.
Bardzo podobają mi się te maseczki Medi Heal i myślę, że jak już trochę uszczuplę moje zapasy to je ponownie kupię. A Wy znacie te maseczki?

Edit:
edytowałam post, żeby dopisać miejsce zakupu, ponieważ się pytacie.
Ja swoje maseczki kupiłam w Tesco, niestety teraz już nic tam nie ma, ale widziałam te maseczki stacjonarnie w Super Pharm