Cześć 😁 wreszcie i ten produkt trafił do użycia. Tym razem to EVELINE COSMETICS - Nawilżająco-odżywczy krem z ceramidami
Opis ze strony producenta - Nawilżająco-odżywczy krem z ceramidami to
idealne rozwiązanie dla każdego rodzaju cery, w tym również dla skóry
wrażliwej. Jego unikalna formuła, wzbogacona o ceramidy, trehalozę, NMF,
niacynamid, madekasozyd i kwas hialuronowy, intensywnie nawilża i odżywia
skórę, zapewniając jej długotrwałe uczucie komfortu.
Sposób użycia: Na oczyszczoną skórę twarzy nałóż niewielką
ilość nawilżająco-odżywczego kremu z ceramidami, delikatnie wmasowując aż do
pełnego wchłonięcia.
Skład (INCI): Aqua (Water), Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride,
Butyrospermum Parkii Butter, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearates, Myristyl
Myristate, Disodium Cetearyl Sulfosuccinate, Triisostearin, Brassica Campestris
Seed Oil, Niacinamide, Trehalose, Helianthus Annuus Seed Wax, Olea Europaea
Fruit Oil, Tocopheryl Acetate, Panthenol, Madecassoside, Ceramide NG, Ceramide
NP, Ceramide AG, Ceramide AP, Ceramide EOP, Phytosphingosine, Sodium Hyaluronate,
Hyaluronic Acid, Allantoin, Betaine, Phytosterols, Sodium PCA, PCA, Serine,
Alanine, Lysine HCl, Threonine, Arginine, Proline, Phenoxyethanol,
Hydroxyacetophenone, Ethylhexylglycerin, Parfum (Fragrance), Acrylates/C10-30
Alkyl Acrylate Crosspolymer, Sodium Hydroxide, Hydrogenated Lecithin, Sodium
Lauroyl Lactylate, Sodium Lactate, Cholesterol, Glycine, Xanthan Gum, Carbomer,
Glutamic Acid, Citric Acid.
Opakowanie to był biały kartonik (jak wszystkich kosmetyków z tej serii) bardzo dobrze opisany.Wewnątrz kartonika była tubka wykonana z miękkiego plastiku w kolorze niebieskim.
W nakrętce był otworek przez który dozowałam krem.
Krem białego koloru i takiego "kremowego" zapachu miał fajną jedwabistą konsystencję. Świetnie rozprowadzał się na skórze i szybko się wchłaniał, do suchości. W sensie, że nie pozostawiał na skórze tłustego, ani klejącego się filmu. Można od razu nakładać makijaż. Każdorazowo po jego nałożeniu odczuwałam bardzo fajne nawilżenie skóry.
Niestety również każdorazowo po jego nałożeniu moja skóra robiła się czerwona. Kremu używałam, aż cztery dni i w końcu w momencie jak zaczęły pojawiać mi się krosty zaprzestałam go stosować.
Nie wiem z czego wynikało to podrażnienie, ale wolałam nie ryzykować, że dostanę jakiego uczulenia.
Bardzo żałuję, że nie mogłam go zużyć do końca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za każdy pozostawiony komentarz.
Bardzo proszę szanuj moją pracę i nie zostawiaj żadnych linków. Komentarze z pozostawionymi linkami będę usuwane.