Cześć 😁 i już pierwszy tydzień nowego roku za nami. A ja jak co piątek zapraszam na recenzję maseczki. Tym razem to Skin Treats Hydrożelowa Maska w płachcie z Aloesem (Aloe Vera &
Chamomile)
Opis ze strony superpharm.pl - Skin Treats maska hydrożelowa z aloesem i
kolagenem - pielęgnacja nawilżająco-przeciwstarzeniowa. Maseczka hydrożelowa do
twarzy w płachcie Skin Treats z aloesem i kolagenem to skuteczne połączenie
dwóch składników o wyjątkowych właściwościach pielęgnacyjnych. Zapewnia skórze
intensywne nawilżenie, regenerację i wygładzenie, dzięki czemu odzyskuje ona
swój naturalny, zdrowy blask. Maska Skin Treats świetnie się sprawdzi do
pielęgnacji suchej, wrażliwej i dojrzałej skóry - aloes działa nawilżająco,
przeciwzapalnie i łagodząco, a kolagen poprawia elastyczność skóry, a także
redukuje widoczność drobnych linii i zmarszczek. Dodatek rumianku wspomaga
działanie łagodzące i nawilżające, dzięki czemu maska skutecznie koi skórę i
poprawia jej ogólny wygląd.
Sposób użycia: umyj twarz ciepłą wodą i osusz ją czystym ręcznikiem.
Otwórz jedną saszetkę, rozłóż maskę i nałóż ją na twarz. Pozostaw maskę na
15-20 minut i zrelaksuj się… ale nie zapomnij o selfie! Delikatnie zdejmij
maskę z twarzy zaczynając od brzegów. Po usunięciu wmasuj pozostałości produktu
w skórę.
Skład (INCI): Aqua, Propylene Glycol, Glycerin, Chondrus Crispus,
Glucomannan, Phenoxyethanol, Xanthan Gum, Potassium Chloride, Chlorphenesin,
Allantoin, Aloe Barbadensis Extract, Euglena Gracilis Polysaccharide, Butylene
Glycol, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Glucose, Sodium Hyaluronate, Hydrolyzed
Collagen, Tocopheryl Acetate, Parfum, Anthemis Nobilis Flower Extract, 1,
2-hexanediol, Diazolidinyl Urea, Citric Acid, Sodium Laureth Sulfate,
Polysorbate 80, O-phenylphenol, Caprylyl Glycol, CI 11680, CI 74160
Wewnątrz saszetki znajdowała się bardzo fajna, mięsista, hydrożelowa maseczka. Bardzo się z niej ucieszyłam, bo uwielbiam płatki hydrożelowe pod oczy. Maseczka była bardzo dobrze nawilżona. Trochę trudno mi się ja nakładało na twarz, bo nie dało jej się rozciągnąć, naciągnąć, więc trochę zasłaniała mi oczy, bo się ściągała. Jak ją chciałam lepiej rozciągnąć to mi się zaczęła rozrywać, co widać na zdjęciu.
A tu już maseczka po zabiegu.
Mimo pewnych niedogodności jestem z niej zadowolona, bo naprawdę super nawilżyła moja skórę. Ta maseczka byłaby idealna na wakacje, żeby ją stosować po całym dniu spędzonym na plaży, a jeszcze lepiej jakby ją wyjąć z lodówki, wtedy dodatkowo mielibyśmy efekt super ochłodzenia, ukojenia.
Także mimo niedogodności bardzo chętnie kupię ją ponownie, żeby zabrać ze sobą na wakacje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za każdy pozostawiony komentarz.
Bardzo proszę szanuj moją pracę i nie zostawiaj żadnych linków. Komentarze z pozostawionymi linkami będę usuwane.