BAŚKA - wcierka do skóry głowy i włosów - malinowa

Cześć 😁 znacie kosmetyki polskiej marki Baśka? Ja dopiero je poznaję i ostatnio w moje ręce trafiła BAŚKA - wcierka do skóry głowy i włosów - malinowa

Opis ze strony producenta - Humektantowa wcierka do skóry głowy o działaniu nawilżającym i kondycjonującym. Rekomendowana dla osób z problemem włosów zniszczonych i tendencją do rozdwojonych końcówek. Formułę wzbogacają ekstrakty z bazylii i rzodkiewki, które wzmacniają cebulki, dzięki czemu włosy stają się zdrowsze i mocniejsze. Olejek z pestek malin pomaga odżywić i zregenerować skórę głowy oraz włosy, a dodatkowo wygładza je od nasady aż po same końce. Regularnie stosowany preparat wpływa na odbudowę struktury włosa, nadając im zdrowy wygląd.

Sposób użycia: Nanoś preparat miejscowo na skórę głowy (przed umyciem lub po umyciu włosów). Delikatnie masując opuszkami palców, rozprowadź preparat równomiernie na całą skórę głowy. Stosuj codziennie.

Skład (INCI): Aqua, Triticum Vulgare Germ Extract, Ocimum Basilicum Hairy Root Culture Extract, Raphanus Sativus Extract, Niacinamide, Rubus Idaeus Seed Oil, Sodium Hyaluronate, Panthenol, Allantoin, Helianthus Annuus Seed Oil, Rubus Idaeus Fruit Extract, Rubus Fruticosus Fruit Extract, Fragaria Ananassa Fruit Extract, BHT, Ascorbyl Palmitate, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Polysorbate 20, Polyaminopropyl Biguanide, Parfum.

Brązowa, plastikowa buteleczka zaopatrzona w spryskiwacz, który bardzo ułatwia dozowanie produktu.

Sama wcierka jest przezroczysta, no i wodnista. Ma bardzo przyjemny zapach, w którym wyczuwam maliny.

Wcierkę nie stosowałam codziennie, niestety nie mam takiego zacięcia. 

Czy zadziałała? Mam nadzieję, że tak, że wspomogła moje włosy w tym, żeby były jeszcze zdrowsze i żeby lepiej wyglądały.