Dobry wieczór 😁 tym razem powiem moje zdanie o FACEBOOM Love Inside maseczka
do twarzy, detoksykująco-kojąca z różową glinką
Opis ze strony Rossmann.pl
- Naturalna, detoksykująco-kojąca maska do twarzy. Nadaje się do każdego
rodzaju skóry, w szczególności mieszanej i tłustej, ale również do suchej,
delikatnej i skłonnej do podrażnień. Powstała na bazie naturalnej wegańskiej
formuły. Dzięki zawartości wyselekcjonowanych naturalnych składników dokładnie
oczyszcza, detoksykuje i koi cerę. Niweluje niedoskonałości, zmniejsza
widoczność rozszerzonych porów, regeneruje naskórek i przywraca skórze zdrowy
wygląd.
Biała Glinka delikatnie usuwa zanieczyszczenia, rozjaśnia.
Ekstrakt z kwiatu hibiskusa ujędrnia i wygładza cerę.
Ekstrakt z kwiatu lotosu nawilża i poprawia elastyczność skóry.
Skrobia ryżowa absorbuje sebum oraz ogranicza przetłuszczanie się skóry.
Kalamina koi, zmiękcza i działa przeciwzapalnie.
Kwas mlekowy odblokowuje pory skóry i działa antybakteryjnie.
Po odkręceniu saszetki mamy kremową maseczkę w kolorze beżu.
Maseczka świetnie rozprowadza się na skórze i podczas zabiegu nie zasycha, więc nie musiałam jej dodatkowo spryskiwać. Trzymałam zawsze zalecany czas, a następnie ją zmywałam. Po jej zmyciu moja skóra była gładziutka, mięciutka, taka aksamitna, no i oczyszczona. Bardzo ją polubiłam i chętnie kupię ponownie.
Skład (INCI): Aqua (Water), Propanediol, Kaolin, Oryza Sativa (Rice)
Starch, Gluconolactone, Argilla, Calamine, Montmorillonite (Pink Clay), Illite,
Lotus Corniculatus Flower Extract, Hibiscus Sabdariffa Flower Extract, Lactic
Acid, Xanthan Gum, Glycerin, Quartz, Potassium Sorbate, Sodium Dehydroacetate,
Benzyl Alcohol, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate.
Maseczka jest w plastikowej saszetce z zakrętką.Po odkręceniu saszetki mamy kremową maseczkę w kolorze beżu.
Maseczka świetnie rozprowadza się na skórze i podczas zabiegu nie zasycha, więc nie musiałam jej dodatkowo spryskiwać. Trzymałam zawsze zalecany czas, a następnie ją zmywałam. Po jej zmyciu moja skóra była gładziutka, mięciutka, taka aksamitna, no i oczyszczona. Bardzo ją polubiłam i chętnie kupię ponownie.
Dobrze, że nie zasycha, bo nie lubię takich masek, które potem ciężko zmyć ;) chętnie ją wypróbuję
OdpowiedzUsuńMiałam ją i z tego co pamiętam była taka ok, ale bez rewelacji.
OdpowiedzUsuń