Cześć 😁 kosmetyki z kalendarza adwentowego Lumene mają jedną wadę lub zaletę z zależności co komu pasuje 😋 szybko się kończą. Tak też było w przypadku - Nordic Hydra [Lähde]
Hydration Recharge Overnight - [Lähde] – NORDIC HYDRA – Nawadniający krem na noc z
PRE i POSTBIOTYKAMI
Opis ze strony Lumene - POŻEGNAJ
PRZESUSZONĄ SKÓRĘ I OBUDŹ JEJ NAWODNIENIE Z LAHDE - Ten pielęgnacyjny krem na
noc pomaga zatrzymać wilgoć w komórkach naskórka, odświeża i wspomaga proces
jego regeneracji. Bogata, choć nie obciążająca skóry formuła zawiera nordyckie
superwaters oraz prebiotyczny fiński ksylitol owsiany i postbiotyk pochodzący
ze sfermentowanych nordyckich roślin, dzięki którym skóra od samego rana
pozostaje świeża i nawodniona. Lekka formuła sprawia, że jest kosmetykiem odpowiednim dla każdego typu
skóry. W składzie znajdują się pro- i prebiotyki, które wspierają naturalny
mikrobiom skóry.Skład (INCI): AQUA
(WATER), BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA) BUTTER, BETULA ALBA (BIRCH) JUICE,
HYDROGENATED OLIVE OIL DECYL ESTERS, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS (SWEET ALMOND)
OIL, GLYCERIN, CAPRYLIC/CAPRIC GLYCERIDES, CETEARYL OLIVATE, VACCINIUM MYRTILLUS
(BILBERRY) FRUIT JUICE, PROPANEDIOL, DICAPRYLYL CARBONATE, SORBITAN OLIVATE,
XYLITOL, PHENOXYETHANOL, AVENA SATIVA (OAT) KERNEL EXTRACT, LACTOBACILLUS
FERMENT, HYDROGENATED OLIVE OIL, SACCHARIDE ISOMERATE, TREHALOSE, UREA, OLEA
EUROPAEA (OLIVE) FRUIT OIL, ACACIA SENEGAL GUM, XANTHAN GUM,
ETHYLHEXYLGLYCERIN, ALLANTOIN, SODIUM GLUCONATE, OLEA EUROPAEA (OLIVE) OIL
UNSAPONIFIABLES, TOCOPHEROL, PENTYLENE GLYCOL, SERINE, BIOSACCHARIDE GUM-1,
HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL, SODIUM HYALURONATE, CITRIC ACID, ALGIN,
CAPRYLYL GLYCOL, DISODIUM PHOSPHATE, GLYCERYL POLYACRYLATE, PULLULAN, SODIUM
CITRATE, SODIUM BENZOATE, POTASSIUM PHOSPHATE, POTASSIUM SORBATE, LINALOOL,
PARFUM (FRAGRANCE).
Musze przyznać, że opakowania kremów w tym kalendarzu adwentowym są przeurocze. Tutaj mamy plastikowy, przezroczysty słoiczek wewnątrz ma wkładkę w białym kolorze. Do tego jest biała nakrętka. Opakowanie w całości nadaje się do recyklingu.Pod nakrętką była zabezpieczająca folijka, a po jej zdjęciu mamy krem w kolorze białym o lekkiej konsystencji i bardzo świeżym zapachu. Ten zapach kojarzy mi się z fiordami, w końcu Lumene pochodzi z Finlandii.
Krem o lekkiej konsystencji, już niewielka ilość wystarcza do nałożenia na całą twarz. Krem świetnie nawilża skórę. Po nałożeniu rano miałam zawsze świetnie nawilżoną skórę i taka promienną.
Bardzo się cieszę, że mogłam ten krem wypróbować i chętnie kupię pełnowymiarowe opakowanie.
Fajnie że Ci się sprawdził:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńZapowiada się na dobry krem. Najważniejsze że spełnia swoją rolę.
OdpowiedzUsuńSuper, że się sprawdził ten krem :) Takie miniaturki są najlepsze na przetwarzanie a nie jakieś marne saszetki ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie to totalna nowośc :D
OdpowiedzUsuń