środa, 8 stycznia 2020

Pogrubiający tusz do rzęs

Cześć :) dziś na tapetę wzięłam tusz Deborah Milano - Lash Creator Volume&care
Może słówko o marce - Marka Deborah Milano powstała w 1962 roku i jest to firma Włoska. W swoich produktach łączy pasję do piękna, wyczucie detalu i precyzję. Ponad 50 lat doświadczeń i entuzjazmu kolejnych pokoleń założycieli mogło dać tylko jeden wynik – perfekcyjne kosmetyki. Deborah Milano stawia także na design swoich produktów. Są zaprojektowane tak, aby zawsze były łatwo rozpoznawalne. Ich specyficzne kształty wręcz zachęcają, aby po nie sięgnąć. 

 Testowany  tusz do rzęs zawiera kreatynowy Lash Booster DH Complex, mieszankę precyzyjnie wyselekcjonowanych składników, m.in. Keratynę i Bio-energizer®, które wspomagają naturalny przyrost rzęs oraz pogrubiają włoski nawet o 48% po 30 dniach regularnego stosowania. Ponadto, produkt zmniejsza wypadanie rzęs podczas usuwania makijażu.
  • Posiada wiele drogocennych składników.
  • Doskonale pogrubia włoski.
  • Wspomaga naturalny przyrost rzęs.
  • Precyzyjna szczoteczka rozprowadza formułę od nasady aż po same końce.
Tusz ma piękne opakowanie, które przyciąga wzrok. Szczoteczka bardzo dobrze nanosi tusz na wszystkie rzęsy.
Niestety, jak widać na szczoteczce tusz obkleja włoski szczoteczki i podobnie zachowuje się na rzęsach. Raz lepiej mi je wydłuża raz gorzej, ale najgorsze jest to, że skleja rzęsy. Nie jest to ładny efekt. Używam go od początku roku i nie wiem czy jestem w stanie dłużej patrzeć na efekty jakie pozostawia.
Co o nim myślicie?

13 komentarzy:

  1. Dla mnie już sama szczoteczka byłaby chyba mało wygodna. Wydaje mi się za duża na moje małe oczy. Poza tym wolę wersje z drobniejszymi włoskami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że skleja rzęsy. :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że nie do końca się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przemyj szczoteczkę tonikiem, powinny te grudki się nie pojawiać ;) Lubie własnie takie klasyczne szczotki, z tej marki mam tylko eyeliner i tak średnio się spisuje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj wielka szkoda uze tak skleja, ale moze warto po nim uzyc czystej szczoteczki i sciagnac grudki? Tylko czy to warte zachodu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Klejakom mówimy nie :D Szczoteczka już nie moja, zdecydowanie bardziej wolę silikonowe :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Faktycznie efekt przez to sklejenie dosyć słabo wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, faktycznie mocno skleja rzęsy...

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj nie lubię jak tusz tak robi :( mój z Gosh też tak robi

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy pozostawiony komentarz.
Bardzo proszę szanuj moją pracę i nie zostawiaj żadnych linków. Komentarze z pozostawionymi linkami będę usuwane.