Lekki, przyjemnie pachnący żel-krem z ekstraktem z nagietka o właściwościach pielęgnacyjnych i kompleksem nawilżającym. Łagodnie oczyszcza okolice intymne i jest łatwy w użyciu: wystarczy spienić i spłukać. Kwas mlekowy i prebiotyki wspomagają ogólne zdrowie intymnego mikrobiomu, zapewniając optymalną równowagę pH i ochronę. Testowany dermatologicznie i ginekologicznie, biodegradowalny.
Skład (INCI):
AQUA, SODIUM LAURETH SULFATE, COCO-GLUCOSIDE, SODIUM CHLORIDE, LAURYL GLUCOSIDE, GLYCERIN, GLYCERYL OLEATE, STYRENE/ACRYLATES COPOLYMER, SODIUM BENZOATE, LACTIC ACID, CITRIC ACID, DMDM HYDANTOIN, OLIVE OIL PEG-7 ESTERS, PANTHENOL, POLYQUATERNIUM-67, PARFUM, SODIUM LACTATE, ALPHA-GLUCAN OLIGOSACCHARIDE, TOCOPHERYL ACETATE, BENZOIC ACID, CALENDULA OFFICINALIS FLOWER EXTRACT, TOCOPHEROL, HYDROGENATED PALM GLYCERIDES CITRATE, LECITHIN, ASCORBYL PALMITATE, POTASSIUM SORBATEProdukt jest koloru mleczko-białego. Jako, że jest to formuła kremu do mycia, słabo się pieni, ale dobrze oczyszcza i bardzo dobrze spłukuje. Dla mojego nosa, jest to produkt bezzapachowy.
Z tego produktu, jak i podobnych z Oriflame jestem zadowolona. Spełnił to do czego jest przeznaczony. Nie uczulił, ani nie podrażnił.
Miałam któryś żel do higieny intymnej z Oriflame, był całkiem ok.
OdpowiedzUsuńObecnie mogę używać jedynie Lactacydu Ginekologicznego.
O lubie nagietek i jego kojacy wplyw, mysle ze ten plyn moglabym polubic :D
OdpowiedzUsuńJa bym się nie zdecydowała. Nie mam zaufania do ich pielęgnacji, a w kwestii produktów do higieny intymnej raczej trzymam się sprawdzonych produktów z dobrym składem :)
OdpowiedzUsuńNa razie zamówiłam z Avonu, może i na Ori przyjdzie pora choć moim ulubieńcem od lat jest Ziaja :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu Oriflame.
OdpowiedzUsuńWiele produktów mnie uczuliło, więc nie zmieniam już swojego ulubieńca :)
OdpowiedzUsuń