Cześć 😁 wyjeżdżając nad morze nie zabrałam ze sobą kremu do opalania, bo po pierwsze nie sądziłam, że będę miała czas iść na plaże się opalać, a po drugie nie sądziłam, że będzie taka super pogoda. Po tym jak się lekko przypiekłam na plaży postanowiłam iść kupić jakiś krem z filtrem, ale nie za wysokim. W moje ręce trafia Ziaja Sopot Sun emulsja do opalania SPF10
Opis ze strony hebe.pl - morska opalenizna; fotostabilne filtry
UVA i UVB, masło shea, witamina E, D-panthenol