dziś chciałabym się z Wami podzielić opinią o moim ulubionym żelu pod prysznic Avon senses Nawilżający Citrus Zing o zapachu grejpfruta i mandarynki
Żel występuje w opakowaniach w różnych pojemnościach 250 ml, 500 ml (zamykane na klik) i opakowanie jak na zdjęciu powyżej 720 ml - bardzo poręczne, bo zaopatrzone w pompkę dozującą żel
Opis ze strony Avon.pl
Nawilżający żel pod prysznic Citrus ZingSkład:
Dodaj swojemu ciału energii i pobudź je do działania od samego rana.
Formuła:
- energetyzujący żel pod prysznic Citrus Zing
- odświeża i nawilża skórę
- pomaga utrzymać naturalne nawilżenia ciała
- pozostawia skórę miękką w dotyku
- żel pod prysznic z soczystym zapachem grejpfruta i mandarynki
Żelowa formuła kosmetyku tworzy bogatą pianę, która dokładnie oczyszcza skórę, pozostawiając ją głęboko nawilżoną i miękką w dotyku. Dzięki wzbogaceniu energetyzującym aromatem grejpfruta i mandarynki, ten żel pod prysznic pobudza ciało i zmysły. Nawilżający żel pod prysznic Citrus Zing może być z powodzeniem stosowany codziennie.
Produkt testowany dermatologicznie.
Jak stosować?
Nałóż żel na gąbkę, myjkę lub dłoń, namydlij ciało i spłucz.
Żel jest koloru jasnozielonego i dość gęstej konsystencji, ale bardzo dobrze myje, odświeża i oczyszcza.
Lekko cierpki zapach grejpfruta powoduje, że jest to idealny żel na letnie, a nawet upalne dni, gdyż kąpiel w nim powoduje, że czujemy orzeźwienie. Czyli zgodnie z obietnicami producenta pobudza ciało i zmysły. Zapach na szczęście długo nie utrzymuje się na skórze. Żel nie powoduje wysuszenia skóry, wręcz czujemy nawilżenie - zgodnie z tym co nas zapewnia Avon, co ze względu na alergię i suchość skóry jest dla mnie dużym plusem. Czyli wszystkie obietnice zostały spełnione - odświeża, nawilża, pozostawia miękką w dotyku :) i jak go nie lubić.
W tym roku również był ze mną na urlopie
wraz z szamponem o którym pisałam TU
Jeszcze taka ciekawostka - w momencie jak byłam na wczasach i były upały, żel miał bardzo rzadką konsystencję, aż myślałam, że ktoś dolał do niego wody, ale nie zmieniło to jego właściwości.
Gorąco polecam.
ja zdecydowanie wolę żele, dopóki mi nie szkodzą
OdpowiedzUsuńZapach jak najbardziej tak natomiast ja produktów Avon nie używam. Szczególnie od momentu afery kiedy niby wspierają kobiety chore na raka a tak naprawdę wykorzystują je do reklam i zwalniają..
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie przepadam za ich produktami :). Kiedyś jeszcze lakiery mnie kusiły, ale teraz korzystam z hybryd :)
OdpowiedzUsuńdawno nie miałam nic z tej serii
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy, może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńAniu nie wnikam w takie afery, jak było na prawdę tego się nie dowiemy.
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam ten żel w tamtym roku latem,mimo że nie lubię cytrusowych,ten przypadł mi do gustu :) teraz w zapasie mam chyba 6 żeli Avon,ale już słodsze zapachy :D
OdpowiedzUsuńJa też zawsze ich używam, bo bardzo lubię :)
UsuńMam słabość do żeli z Avonu.Niestety te otwierania ;/ Dobrze ze wprowadzili wersje z pompka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie.Obserwuję ;*
już obserwuję :)
UsuńUwielbiam takie zapachy :) Ja mam kilka innych na chwilę obecną, ale jak zobaczę ten Citrus Zing w katalogu chętnie przygarnę :)
OdpowiedzUsuń