niedziela, 16 grudnia 2018

Płyn micelarny z aloesem

Cześć :) jak prawie każdy kosmetyk u mnie tak i ten płyn micelarny musiał odleżeć swoje zanim trafił na półeczkę do używania. A mowa o ALOESOVE Płyn Micelarny do demakijażu twarzy i oczu z organicznym sokiem z aloesu

Aloesove jest to jedna z marek firmy Sylveco - polskiego producenta kosmetyków naturalnych.
ALOESOVE to seria kosmetyków bazująca na najwyższej jakości ekstrakcie z aloesu, pochodzącym z upraw ekologicznych i posiadającym certyfikat UE dla rolnictwa ekologicznego. 
Wykorzystany surowiec to 200-krotnie zatężony standaryzowany ekstrakt z aloesu, który został poddany procesowi liofilizacji. Szybka obróbka liści po zbiorze pozwala zachować aktywność biologiczną i zapobiega degradacji enzymów. Dzięki procesowi liofilizacji ekstraktu, kosmetyki ALOESOVE posiadają w swoim składzie minimum 20% czystego organicznego soku z aloesu.
Kosmetyki ALOESOVE to również kosmetyki nieszkodliwe dla środowiska, biodegradowalne, posiadające tylko składniki pochodzenia roślinnego i które w 100% spełniają kryteria dla kosmetyków naturalnych. Ponadto w recepturach kosmetyków ALOESOVE zastosowano kompozycje olejków eterycznych, aby nadać produktom świeże, przyjemne i całkowicie naturalne zapachy.
Kosmetyki ALOESOVE nie są komedogenne i mogą być stosowane przez wszystkie typy cer. Dedykowane są przede wszystkim cerom wymagającym mocnego nawilżenia, bez nadmiernego obciążenia skóry. Mogą być stosowane w ciąży i w czasie karmienia piersią.

Opis ze strony producenta:
Płyn do demakijażu twarzy i oczu - Sylveco seria ALOESOVE to wyjątkowo łagodny i jednocześnie skuteczny płyn do demakijażu, który dokładnie oczyszcza skórę twarzy i okolic oczu.
Płyn zawiera organiczny ekstrakt z aloesu o właściwościach silnie regenerujących i antyoksydacyjnych. Dodatkowo, ekstrakt z miłorzębu japońskiego zwiększa produkcję kolagenu, uelastycznia i wygładza skórę
Po zastosowaniu płynu skóra pozostaje gładka, czysta, świeża, ukojona i delikatnie zmatowiona.
Kosmetyki ALOESOVE to produkty nieszkodliwe dla środowiska, biodegradowalne, posiadające tylko składniki pochodzenia roślinnego i które w 100% spełniają kryteria dla kosmetyków naturalnych.
Produkt nie zawiera sztucznych barwników ani substancji zapachowych, surowców wytwarzanych z ropy naftowej lub jej pochodnych, olejków silikonowych, glikoli. Produkt jest wydajny i skuteczny oraz bezpieczny dla skóry.

KLUCZOWE SKŁADNIKI:
Ekstrakt z aloesu - jest bogaty w aloinę, aloe-emodynę, a także polisacharydy, białka, aminokwasy, żywice, antrazwiązki, kwasy organiczne, naturalny kwas salicylowy, minerały oraz witaminy. Jest on przede wszystkim znany ze swoich właściwości nawilżających i łagodzących. Przyspiesza on gojenie się ran, stymuluje komórki do szybszej regeneracji, posiada właściwości przeciwzapalne, antyseptyczne, przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze. Ponadto, wspiera funkcje fibroblastów - komórek skóry odpowiedzialnych za produkcję kolagenu i elastyny. Zapobiega także wypadaniu i powoduje szybszy wzrost włosów oraz wzmacnia cebulki.
Ekstrakt z miłorzębu japońskiego - działa odmładzająco, zwalcza wolne rodniki, ujędrnia skórę, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, uelastycznia je i uszczelnia, nawilża.
Olejek jałowcowy - jest pozyskiwany poprzez destylację jagód jałowca. Znany jako przyprawa i środek aromatyzujący o charakterystycznym zapachu.

Skład (INCI):
Aqua, Coco-Glucoside, Panthenol, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Ginkgo Biloba Leaf Extract, Linum Usitatissimum Seed Oil, Lactic Acid, Cocamidopropyl Betaine, Mentha Piperita Oil, Citrus Aurantium Dulcis Oil, Rosmarinus Officinalis Oil, Juniperus Communis Fruit Oil, Eucalyptus Globulus Leaf Oil, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Limonene.

Płyn micelarny otrzymujemy w zielonej butelce z miękkiego plastiku zamykanej na klik. Butelka bardzo łatwo się otwiera. Sam płyn jest rzadki, przezroczystego koloru i dość przyjemnego świeżego zapachu.
Sam płyn micelarny sprawuje się świetnie, bez najmniejszych problemów zmywa mój makijaż, zarówno podkład jak i tusz (zaznaczę, że nie używam tuszu wodoodpornego). Mokry wacik przykładam na chwilę do pomalowanego oka, potem przeciągam i już po tuszu nie ma śladu. Nie trzeba nic trzeć. Skóra jest bardzo dobrze oczyszczona i odświeżona, a jednocześnie nie podrażniona. Kosmetyk nie pozostawił mi na twarzy tłustego filmu. Bardzo się cieszę, że można stosować ten płyn do demakijażu oczu i ich nie podrażnia.
Generalnie kosmetyk spisał się u mnie bardzo dobrze i mogę go Wam polecić, a ja na pewno do niego jeszcze wrócę.
Znacie kosmetyki Aloesove? Jak się u was sprawują, możecie mi jakieś polecić? Zapraszam do pozostawienia komentarza.

31 komentarzy:

  1. Czytałam też kilka negatywnych opinii na jego temat. Zazwyczaj nie ryzykuję z kosmetykim z aloesem, bo lubi mnie uczulać.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja nie byłam z niego zadowolona :( zawsze kończyłam z pandą, nie domywał...

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie sprawdza się bardzo dobrze. Domywa ładnie wszystko. Na pewno nie nadaje się do tuszu wodoodpornego, próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz go używam . I też jestem z niego zadowolona . Świetny wpis zapraszam do odwiedzin mojego bloga #barbarkatestuje . Pozdrawiam i życzę dobrego dnia

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam o tych kosmetykach różne opinie, ale mnie nie kuszą zbytnio :) A w kwestii płynów micelarnych znalazłam już ulubieńca i na razie nie eksperymentuję w tej materii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, ze masz ulubieńca. Ja na razie potestuję różne.

      Usuń
  6. Nie znam tego płynu. Jakiś czas temu był chyba jako dodatek do gazety, ale u mnie nie mogłam dostać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, ja się naszukałam nie mało wtedy tej gazety

      Usuń
  7. Mam to szczęście, że aloes mnie nie uczula, więc chętnie wypróbuję ten produkt.

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja cera niestety nie lubi sie z aloesem dlatego po niego nie siegne, a bardzo lubie plyn rozowy z Garnier albo Bioderma :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze znaleźć sobie ulubione produkty

      Usuń
  9. Używam kosmetyki z aloesem innej marki i dobrze się u mnie sprawdzają. Tego jeszcze nie miałam, ale może wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja skóra ostatnio średnio lubi aloes, więc chyba sobie go daruję.

    OdpowiedzUsuń
  11. produkty z tej lini właśnie są na mojej liście kosmetycznej co chciałabym spróbować :)
    Ale co do samego płynu micelarnego to jakoś rzadko go używam w swojej pielęgnacji więc akurat na niego się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Aloes uratował mnie po poparzeniu wrzątkiem, nic tak pięknie nie zadziałało na skórę, jak żel aloesowy. Warto mieć kosmetyki z aloesem w składzie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tego płynu, osobiście do makijażu wolę olejki i one u mnie głównie goszczą

    OdpowiedzUsuń
  14. koniecznie musze wypróbować! Uwielbiam aloesowe produkty

    OdpowiedzUsuń
  15. dobrze że produkty nie są komedogenne

    OdpowiedzUsuń
  16. Z tej serii jeszcze nic nie miałam, ale ogólnie lubię kosmetyki z aloesem.
    Fajnie, że Sylveco tak się rozwija

    OdpowiedzUsuń
  17. Na tę serię mam ochotę już od jakiegoś czasu, lubię aloes :D Dobrze wiedzieć, ze ten płyn nie podrażnia oczu

    OdpowiedzUsuń
  18. lubię aloes:) ale wolę produkty micelarne większej pojemności by wystarczyły na dłużej:)

    OdpowiedzUsuń
  19. aloes uwielbiam w kosmetykach do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam go w zapasie i oby u mnie równie dobrze się spisał :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam go w zapasach. :)Zobaczymy, chociaż nie przepadam za micelami. Lepiej u mnie sprawdzają się olejki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy pozostawiony komentarz.
Bardzo proszę szanuj moją pracę i nie zostawiaj żadnych linków. Komentarze z pozostawionymi linkami będę usuwane.