wtorek, 22 sierpnia 2017

Produkty z wodą termalną

Cześć :)
co miesiąc jestem obdarowywana (oczywiście nie za darmo, bo wykupiony mam pakiet) nowym pudełkiem beGlossy, którego zawartość poznaję dopiero po otwarciu. W czerwcowym beGlossy otrzymałam miniaturkę URIAGE Lekki krem aktywnie nawilżający Eau Thermale 

W lipcowym beGlossy otrzymałam miniaturkę URIAGE - Jedwabisty balsam do ciała

Czy mnie zachwyciły?
To może po kolei :)
Lekki krem aktywnie nawilżający

Niestety na stronie producenta nie odnalazłam tego preparatu :( więc nie mogę napisać nic więcej niż to co napisałam w czerwcu z ulotki beGlossy:
Dzięki zawartości Hydro-Thermal Complex (Woda Termalna Uriage + Nawilżający opatrunek H2O + Aquaxyl) intensywnie nawilży Twoją skórę. Woda Termalna Uriage nie tylko nawilża, ale także koi i odbudowuje barierę skórną. Zawarty w preparacie Skwalan dodatkowo chroni i odżywia. - info ze strony beGlossy
Skład: 
Krem ma rzadką białą konsystencję, jest koloru białego, bardzo dobrze się rozprowadza na ciele. Nie pozostawia tłustego filmu, ale czuć lekka warstwę ochronną. Zapach mogę powiedzieć, że lekko kwiatowy, ale nie przypadł mi do gustu.

Jedwabisty balsam do ciała

opis ze strony producenta:
Balsam do ciała o jedwabistej konsystencji i przyjemnym zapachu doskonale nawilża i koi pozostawiając skórę gładką i przyjemną w dotyku. Lekka formuła  głęboko odżywia skórę, przywracając jej długotrwały komfort i nawilżenie. Zapewnia aksamitne wykończenie, bez uczucia lepkości na skórze. 
Skład:
  • Woda Termalna Uriage
  • Gliceryna
  • masło Shea
  • Kwas hialuronowy
  • Witamina E

  • a tak wygląda skład na tubce
     Balsam ma rzadką, białą konsystencję, ale dzięki temu bardzo dobrze rozsmarowuje się na skórze. U mnie pozostawia lekki, ale nie tłusty film. Niestety zapach tego balsamu mi zdecydowanie nie pasuje, nie umiem go określić, ale jakoś kojarzy mi się bardziej z apteką. :( 

    Podsumowanie? może jedno zdanie - z własnej woli raczej ich nie kupię. Bardzo się cieszę, że miałam okazję je wypróbować z miniaturek, bo dzięki temu nie zmarnowałam pieniędzy na pełnowymiarowe opakowania.
    Pragnę dodać, że są to moje subiektywne odczucia. U kogoś innego oba produkty mogą się świetnie sprawdzić i tego Wam życzę.

    23 komentarze:

    1. Szkoda,że się nie sprawdziły!
      Nie znam ich ale raczej nie będę kupować :)

      OdpowiedzUsuń
    2. Nie mialam tych produkow. Chyba w jakims pudelku była miniaturka zelu do mycia twarzy jednak byla to ilosc tak minimalna ze nie moge powiedziec jak zadziałał na moja problematyczna skórę ;)

      OdpowiedzUsuń
    3. Ja muszę uważać na eksperymenty z powodu bardzo uczuleniowej cery:(((Pozdrawiam serdecznie:))

      OdpowiedzUsuń
    4. Od nich lubię tylko wodę termalną inne kosmetyki nie specjalnie mnie kuszą :)

      OdpowiedzUsuń
    5. w ogóle nie znam się z tą marką, wiem, że w pierwszej kolejności nie zdecyduję się na żaden balsam do ciała czy krem do twarzy a na wodę termalną, którą wszyscy zachwalają

      OdpowiedzUsuń
    6. Od zawsze kusiły mnie te produkty, ale raczej już ich nie kupię:)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Dlaczego? wydaje mi się, że warto spróbować, bo może akurat Tobie podpsują.

        Usuń
    7. Szkoda, że Cię nie satysfakcjonują.

      OdpowiedzUsuń
    8. ale dzięki tym pudełkom miałam okazję wypróbować miniaturki zamiast kupić całe opakowania tych kosmetyków :) i mam okazję znaleźć również jakies perełki - dla mnie

      OdpowiedzUsuń
    9. Oooo szkoda, bo ich wodę termalną uwielbiam. W końcu kupiłam serum, ale jeszcze czeka na użycie. Może u mnie będzie lepiej, zobaczymy 😜

      OdpowiedzUsuń
    10. ja znam jedynie wode termalna:P

      OdpowiedzUsuń
    11. Jak dobrze że są próbki :) Zapach w kosmetykach jest u mnie ważny

      OdpowiedzUsuń
    12. mi sie wydaje że to drogie produkty

      OdpowiedzUsuń
    13. Nie miałam do czynienia nigdy z tą marką, ale po Twojej opinii widzę, że lepiej nie inwestować pieniędzy, przynajmniej w ich balsamy. Taniej można pewnie zdobyć lepsze, bądź porównywalne

      OdpowiedzUsuń
    14. Nie znam, może kiedyś spróbuje ;)

      OdpowiedzUsuń
    15. Również miałam/mam te miniaturki i tak: krem do twarzy zużyłam w wakacje, bo on nawilżający, więc nawilżałam i nawadniałam nim skórę po słońcu. Muszę przyznać, że nie był on jakiś mega nawilżający. Średniak.
      Balsamu jeszcze nie zużyłam.

      OdpowiedzUsuń

    Dziękuję bardzo za każdy pozostawiony komentarz.
    Bardzo proszę szanuj moją pracę i nie zostawiaj żadnych linków. Komentarze z pozostawionymi linkami będę usuwane.