Cześć 😁 dziś maska z serii "dziwnych", bo trzeba ja trzymać 3-4 godzin. Ale coraz bardziej podobają mi się tego typu maski, więc pewnie będzie ich u mnie więcej. Dziś moja opinia o KIMOCO Glass Skin Maska w płachcie,
rozświetlająco-nawilżająca, na noc
Opis ze strony rossmann.pl - Rozświetlająco-nawilżająca maska
hydrożelowa Kimoco Glass Skin z kwasem hialuronowym oraz kolagenem. Intensywnie
nawilża, odżywia i rozświetla cerę - zapewniając jej efekt „glass skin”.
Hydrożelowa maska składająca się z dwóch części, dzięki którym idealnie
dopasowuje się do skóry. Podczas noszenia zmienia kolor z mlecznoróżowego na
przezroczysty, co świadczy o stopniowym uwalnianiu składników aktywnych. Jej
wyjątkowa formuła pozwala na długie stosowanie - przez kilka godzin lub całą
noc.
CO ZNAJDZIESZ W SKŁADZIE:
- Kwas hialuronowy – nawilża i wygładza.
- Kolagen – nawilża skórę.
- Fermenty + masło shea – regeneracja i ochrona mikrobiomu.
- Ekstrakt z otrębów ryżowych – naturalny glow w koreańskim stylu.
- Mniszek lekarski – oczyszczenie i detoks skóry.
Sposób użycia: Zdejmij powłokę z dwóch części maski i nałóż je na twarz,
starannie dopasowując. Pozostaw produkt na skórze na całą noc lub na min. 3-4
godziny. Ściągnij maskę dopiero, gdy stanie się przezroczysta.
Skład (INCI): Aqua, Glycerin, Niacinamide, Dipropylene Glycol, Cetyl
Ethylhexanoate, Chondrus Crispus, Sodium Hyaluronate, Allantoin, Oryza Sativa
(Rice) Bran Extract, Collagen Extract, Lactobacillus Ferment Lysate, Ceratonia
Siliqua (Carob) Gum, 1,2-Hexanediol, Hydroxyacetophenone, Betaine,
Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Tocopherol, Taraxacum Officinale
(Dandelion) Leaf Extract, Potassium Chloride, Sucrose, Sodium Polyacrylate,
Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Cetyl Hydroxyethylcellulose,
Ethylhexylglycerin, Butylene Glycol, Adenosine, Disodium EDTA, Hydrated Silica,
Disodium Phosphate, Silica Dimethyl Silylate, Sodium Phosphate.
Wewnątrz opakowania była kolagenowa maska w dwóch częściach.
Maseczka po nałożeniu na twarz.Tu jak widzicie, przecięłam maseczką koło nosa, żeby lepiej przylegała do twarzy.
A tu zdjęcie maseczki już rano, po zdjęciu z twarzy.
Z maseczki jestem bardzo zadowolona, nałożona tuż przed snem nic, a nic nie przeszkadza w spaniu, ani nie klei się do poduszki. Również nie zsuwa się z twarzy.
Maseczkę zdjęłam rano, także miałam ja dłużej niż zalecane 3-4 godziny.
Moja skóra po zdjęciu maseczki była fajnie nawilżona. Oczywiście skoro było już rano to zastosowałam poranna pielęgnację i nałożyłam krem na dzień.
Coraz bardziej podobają mi się te maseczki na noc, a Ty co o nich sądzisz?
Tej nie znam, ale jak najbardziej lubię tego typu maseczki :)
OdpowiedzUsuń