piątek, 31 grudnia 2021

Życzenia noworoczne oraz recenzja maseczki Garnier

Dobry wieczór 😁, mogę tak spokojnie Wam napisać, bo jednak już jest ciemno za oknem. Pewnie już się szykujecie na zabawę Sylwestrową, a ja tu dla Was przygotowałam jeszcze post. Najpierw życzenia 😁

Stary Rok już umyka, Nowy Rok się za chwilę zaczyna.
Więc weź do ręki lampkę szampana, pij do woli aż do rana.
Niech petardy zabłysną wysoko na niebie,
niech Nowy Rok szczęściem spłynie na Ciebie,
a los nigdy nie zostawi Cię w potrzebie.
Bardzo dużo miłości, mało w życiu trudności,
dużo bąbelków w szampanie, kogoś kto zrobi śniadanie, a na każdym kroku szczęścia ….

Szczęśliwego Nowego Roku!

Wiadomo, do każdego wyjścia należy się dobrze przygotować 😁. Nasza skóra też wymaga odpowiedniego przygotowania. Przed dzisiejszą nocą szczególnie trzeba odpowiednio zadbać o swoją skórę, żeby w kolejnych dniach nie trzeba było reanimować 😋. Dlatego też, już od dłuższego czasu staram się systematycznie stosować maseczki w płachcie, które mają za zadanie nawilżyć moją skórę. Dziś recenzja kolejnej z nich - GARNIER - Maska na tkaninie z kwasem hialuronowym i aloesem

Opis ze strony producenta - maska na tkaninie Garnier Hyaluronic Aloe, to produkt bardzo intensywnie nawilżający, którego skład został wzbogacony o aloes i kwas hialuronowy. Te dwa składniki mają zbawienny wpływ na każdą skórę, dlatego tak często wykorzystuje się je w pielęgnacji oraz zabiegach kosmetycznych. Maska jest idealna także dla cery bardzo wrażliwej.

Natychmiastowa rewitalizacja i efekt ukojonej skóry, a to wszystko w zaledwie kilkanaście minut. Korzystanie z tego produktu jest bardzo proste – wystarczy jedynie wyjąć go z opakowania i zaaplikować na twarz. Możesz wrócić do swoich codziennych obowiązków i pozwolić, by składniki aktywne działały na Twoją skórę.

Już po 15 minutach Twoja cera staje się:

• doskonale nawilżona,
• odświeżona,
• ukojona,
• gotowa na dalsze kroki pielęgnacyjne.

Sposób użycia jest podany w formie obrazkowej na opakowaniu, ale jest też dodany do tego opis: Ostrożnie wyjmij produkt z opakowania i nałóż go na twarz, a następnie pozostaw maseczkę na twarzy przez 15 minut. Po upływie tego czasu możesz ją zdjąć i wmasować pozostałą esencję w skórę lub zmyć wacikiem.
Skład (INCI): AQUA / WATER, PROPYLENE GLYCOL, GLYCERIN, ALCOHOL, ALOE BARBADENSIS LEAF JUICE POWDER, DIPOTASSIUM GLYCYRRHIZATE, GLYCERYL ACRYLATE/ACRYLIC ACID COPOLYMER, HAMAMELIS VIRGINIANA LEAF WATER / WITCH HAZEL LEAF WATER, HYDROGENATED STARCH HYDROLYSATE, HYDROXYACETOPHENONE, HYDROXYETHYLCELLULOSE, LIMONENE, MALTODEXTRIN, MANNOSE, P-ANISIC ACID, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, PHENOXYETHANOL, POTASSIUM HYDROXIDE, POTASSIUM SORBATE, PVM/MA COPOLYMER, SODIUM BENZOATE, SODIUM HYALURONATE, SORBIC ACID, XANTHAN GUM, PARFUM / FRAGRANCE (F.I.L. C241790/1).

Maseczka z mięsistej tkaniny jest bardzo dobrze nasączona serum. Jej zapach jest bardzo delikatny, kremowy, wręcz można powiedzieć, że jest bezzapachowa. Po nałożeniu na twarz, maseczkę trzymałam 15 minut, po tym czasie maseczkę zdjęłam, a resztki serum wklepałam w skórę. Pomimo bardzo dużej ilości płynu pozostałego na skórze, po wklepaniu skóra nie kleiła się.

Kolejna świetna maseczka od GARNIER, z której jestem zadowolona. Chętnie kupię ją ponownie, a Wam mogę polecić.

A teraz Życzę udanej zabawy SYLWESTROWEJ 😍

3 komentarze:

  1. Również dobrego roku życzę:)))Pozdrawiam serdecznie:))))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana ja Ci życzę, aby Nowy Rok był dla Ciebie lepszy od tego już mijającego, ale wyłącznie na Twoich warunkach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tej maseczki jeszcze nie miałam, więc dobrze wiedzieć ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy pozostawiony komentarz.
Bardzo proszę szanuj moją pracę i nie zostawiaj żadnych linków. Komentarze z pozostawionymi linkami będę usuwane.