Maseczkowanie :)

Cześć 😁 staram się, naprawdę staram się regularnie stosować maseczki. Wczoraj zaszalałam i nawet zastosowałam dwie maseczki. Najpierw oczyszczającą z kakao, o której już pisałam TU, a następnie, jak już wszystko się dobrze wchłonęło w moją skórę zastosowałam maseczkę Mediheal Rozświetaljąco-energetyzującą z cytryną i limonką

Opis:

Maska w płachcie rozświetlająco-energetyzująca z cytryną i limonką wspomaga działanie rozjaśniające, nawilżające i oczyszczające. Ekstrakt z cytryny reguluje proces pracy gruczołów łojowych oraz intensyfikuje działanie antyoksydacyjne poprzez neutralizację wolnych rodników. Ekstrakt z limonki przywraca prawidłowy koloryt skóry, odświeża i działa antybakteryjnie. 

Maseczka zawiera - ekstrakt ze świeżych owoców cytryny i limonki o wysokim stężeniu naturalnej witaminy C.

Skład:

Maseczka przyciąga wzrok samym swoim opakowaniem, które jest bardzo energetyczne.

A w opakowaniu jak zawsze bardzo dobrze nasączona bawełniana płachta, która tym razem wcale nie jest taka cieniuteńka jak w przypadku maseczko kakaowej, ale i tak świetnie przylega do twarzy. Zapach ma bardzo delikatny i przyjemny. A jak z działaniem? Działanie jest świetne, jak zwykle bardzo dobrze mi nawilżyła skórę i ją rozświetliła. Zdecydowanie widać wyrównany koloryt skóry. Dodatkowo serum pozostałe po zdjęciu płachty po wklepaniu nie pozostawiło, żadnej klejącej warstwy. Takie maseczki to ja lubię najbardziej. W sumie to szkoda, że nie kupiłam ich więcej, a w moim sklepie już ich nie ma, a były naprawdę w dobrej cenie. A co Wy sądzicie o tej maseczce?

Edit:  byłam dziś w Super Pharm i ta maseczka jest u niech dostępna